O SOBIE SAMYM
Skoro już tu trafiliście, to poznajcie mnie…
Nazywam się Marcin i jakiś czas temu zakochałem się w jeździe na rowerze. Od początku jakoś tak nie po drodze było mi z asfaltowymi ścieżkami. Zawsze więcej frajdy dawały, lasy, ścieżki, szutry - generalnie natura.
Pamiętam dokładnie ten moment, kiedy w mojej głowie na swoje miejsce wskoczył brakujący element mojej rowerowej układanki. Wówczas to po raz pierwszy posmakowałem radości jaką daje rower Enduro. Dla niewtajemniczonych, bo mam nadzieję, że i tacy tu trafią, wyjaśniam, że jest to rower MTB o specjalnej geometrii ramy i amortyzacji zarówno na przednim, jak i na tylnym kole [choć nie obowiązkowo na tylnym].
I wtedy się zaczęło… To była niedziela, zaś już w środę miałem i ja swoje Enduro…
Dużo by pisać o tych wszystkich wycieczkach, które odbyłem w ciągu ostatnich 3 lat, kiedy to przemierzyłem sporą część południowej Polski, od wschodu do zachodu, poznając wspaniałe szlaki, bike-parki, czy inne miejscówki rowerowe, mniej lub bardziej oficjalne…